piątek, 4 października 2013

Rozdział 3



Rozejrzałam się po pomieszczeniu w którym byłam. Ciemno. Tylko tyle mogłam stwierdzić ponieważ nic nie widziałam, po cichu zdjęłam swoje buty i kurtkę zapalając światło. Na paluszkach weszłam do kuchni, włączyłam lampkę stojącą na blacie. Mój wzrok powoli zaczął przyzwyczajać się do światła a wtedy ujrzałam moją mamę opierającą się o blat. Przerażona poskoczyłam, prawie bym zawału dostała !

-Ty wiesz która jest godzina ?? Po 23 ! Skończył się weekend i idziesz jutro do szkoły ! -Skrzyczała mnie.

-Wiem.-Odparłam obojętnie. Podeszłam do lodówki i wyciągnęłam z niej kanapkę siadając na kuchennym blacie, biorąc pierwszego gryza.

-Powiesz mi gdzie byłaś tyle czasu ?-Stanęła naprzeciwko mnie zakładając rękę na rękę. Przygryzłam dolna wargę od razu przypomniał mi się Louis, to przez niego się spóźniłam.

No tak zwal winę na nieznajomego.  
Zaczęłam wymyślać na szybko jakąś dobrą wymówkę.

-Wracając spotkałam kolegę .. i zaczęliśmy rozmawiać.-Odwróciłam wzrok. Miałam ochotę z całej siły walnąć się w czoło. To chyba nie był najlepszy pomysł jaki wpadł mi do głowy. Sto razy lepiej zabrzmiało by coś w stylu "Zasiedziałam się u Tessy*".

-Jak ma na imię ten kolega.-Powoli zaczynałam odczuwać że chce mi dopiec.

-Nie znasz ...

-No powiedz.-Rozkazała. Niepewnie odpowiedziałam.

-..Louis.

-A nazwisko ?-Co?! No super, nawet ja go nie znam ! I co ja mam jej tu powiedzieć ? Jenna rusz mózgownicą !-No ??-Naciskała na mnie.

-Ym... nie ważne.-Wymijając rodzicielkę wyszłam z kuchni idąc do swojego pokoju.

Pociągnęłam za klamkę pchnąc lekko drzwi, weszłam zamykając je na klucz. Podeszłam do okna zasłaniając je firaną, włączyłam lampkę koło łóżka i podeszłam do komody. Otworzyłam trzecią szufladę, sięgnęłam do niej ręką a chwilę później wyciągnęłam z niej białą koszulkę sięgającą mi do połowy ud. Zdjęłam swoje rajstopy następnie rozpięłam  sukienkę zrzucając ją z siebie podniosłam obie rzeczy i rzuciłam na krzesło. Odpięłam stanik i zwinnym ruchem założyłam na siebie koszulkę. Ślamazarnie podeszłam do plecaka stawiając go na biurku. Spojrzałam na plan po czym spakowałam odpowiednie podręczniki i zeszyty do tornistra. Zostawiłam go koło krzesła i wskoczyłam do łóżka, opatuliłam się kołdrą zamykając oczy.


Starałam się zasnąć jednak nie mogłam cały czas miałam przed oczami Louisa. Jego tatuaże, piercing, włosy, ciało ... wszystko było takie idealne. To jak się poruszał w jaki sposób do mnie mówił był ... nie mogę nawet tego opisać, żadne słowa nie były by odpowiednie. Szczerze chciałabym go spotkać jeszcze raz chociaż na moment...  .Rozmyślałam.
-Jak bardzo pragnę go z-zo-zobaczyć..-Głośno ziewnęłam momentalnie usypiając.


*rano*
Obudził mnie mój telefon wibrujący pod poduszką, leniwie sięgnęłam po niego ręką. Lekko otworzyłam oczy po czym wyłączyłam budzik "7:00", rzuciłam urządzenie na drugi koniec łóżka wracając do poprzedniej pozycji. Chciałam pospać jeszcze chociaż te 5 min. Zamknęłam oczy w nadziei że zasnę.

-"Jenna wstawaj jest 7:30 spóźnisz się !"-Obudził mnie krzyk mojej mamy zza drzwi. Momentalnie zerwałam się na równe nogi. "7:30 ?? Miało być pięć minut a nie pół godziny !" powiedziałam sama do siebie podchodząc do szafy. Otworzyłam ją i wyciągnęłam pierwszy lepszy strój


skorzystałam z łazienki, nałożyłam lekki makijaż po czym zarzuciłam na ramie plecak i wybiegłam z domu.
 Truchtałam w stronę przystanku  na który za minutę przyjedzie autobus. Przebiegłam przez pasy na czerwonym, prawie potrąciło mnie auto ale zdążyłam. Zdyszana zajęłam miejsce na samym końcu, oparłam głowę o szybę biorąc plecak na kolana. Do szkoły jechałam jakieś 10 min więc miałam chwilę dla siebie. Wyciągnęłam telefon po czym zaczęłam pisać sms'a do Tess.
 
Nadawca : Jenna
 
Odbiorca : Tess ;*
 
Będziesz dzisiaj w szkole ?
 
_______________________________
 
Po chwili uzyskałam odpowiedź, ślamazarnie otworzyłam wiadomość.
 
_______________________________
 
Nadawca : Tess :*
 
Odbiorca : Jenna
 
Taak. Po prostu pojechałam wcześniejszym autobusem :) Mamy sprawdzian z biologii a ja nic nie umiem ! Muszę się uczyć, spotkamy się pod salą :**
 
_______________________________
 
Co ? Jaki sprawdzian ? Szybko otworzyłam plecak i złapałam za zeszyt od biologii. Uważnie przeglądałam zapisane strony w poszukiwaniu notki na temat sprawdzianu.
Ooo.. jest !
 
JENNA W PONIEDZIAŁEK SPRAWDZIAN ! NIE ZAPOMNIJ !
 
Ale ja jestem głupia. Miałam prawie cały weekend wolny ale byłam zbyt leniwa żeby sprawdzić zeszyty i teraz prawdopodobnie to obleję. Sięgnęłam po podręcznik i przez resztę drogi wkuwałam do testu.
 
*szkoła*
 
Szłam po schodach na pierwsze piętro. Zjawiłam się pięć  minut przed dzwonkiem co oznaczało więcej czasu na nauczenie się. Może jednak zaliczę, chociaż na 2 ? Oby. Powoli zaczynała ukazywać mi się moja klasa, wszyscy mieli podręczniki w rękach, nawet nie zauważyli jak przyszłam. Pewnym krokiem podeszłam do Tess, pocałowałam ją w policzek następnie usiadłam koło niej na ławce i tak jak inni wyciągnęłam podręcznik zaczynając się uczyć.
 
-O Jenna. Nareszcie jesteś!-Uściskała mnie przyjaciółka.-Wiesz więcej to chyba już umieć nie mogę. Wkuwam dopiero pół godziny a wiem wszystko!-Uradowana zaklaskała podskakując na ławce.
 
-To fajnie bo ja to nic nie umiem! No.. może prawie. -Uderzyłam się podręcznikiem w czoło następnie położyłam
głowę na kolana.
-Spać nie mogłam.-Momentalnie ugryzłam się w język. Po co ja jej to mówiłam ?! Teraz  będzie mnie zadręczać głupimi pytaniami.
 
-Czemu ? Co się stało ?-Wiedziałam.
 
-N-nic.-Wydukałam dalej z głową na kolanach, dziewczyna pogładziła ręką moje plecy. Chyba chciała coś jeszcze dodać ale zadzwonił dzwonek. Pani w mgnieniu oka otworzyła drzwi po czym wszyscy zaczęli wchodzić.
 
Nauczycielka sprawdziła listę obecności po czym rozdała sprawdziany, przystąpiliśmy do pisania.
Och.. Louis.
Moje myśli krążyły wokół niego przez co bardzo trudno było mi się skupić.
 
*14:30 koniec zajęć*
 
Ja i Tessa wolnym krokiem szłyśmy do wyjścia. Na każdej lekcji i przerwie nie było by momentu w którym choć na chwilę nie myślałam o nim, o Lou. Dziewczyna cały czas próbowała się dowiedzieć czemu nie mogłam spać jednak nie powiedziałam jej, czułam że tak będzie lepiej.
 
-No proszęęę powiedz mi.-Błagała. Milczałam. Odwróciłam głowę w jej stronę cicho chichocząc. Wymacałam dłonią klamkę i otworzyłam białe drzwi. Zrobiłam kilka kroków przed siebie po czym wyprostowałam wzrok i wtedy go zobaczyłam. Mój oddech momentalnie przyśpieszył, stanęłam jak słup.
-Boże...to on.
_____________________________________________________
Tessa* - Przyjaciółka Jenny.
 
Dziękujemy za komentarze !
Jesteście wspaniali.
Rozdział wyszedł dłuższy niż poprzednie ?? Piszcie w komentarzach :)
10 komentarzy = 4 rozdział.
Do napisania :***


18 komentarzy:

  1. Ha ha! Pierwsza! ;)
    Rozdział świetny (jak zawsze :) ) i faktycznie, trochę dłuższy ^^ Mam nadzieję że szybko dodasz następny ;D
    I wiedziałam że się spotkają! ;P
    Nie mogębsię doczekać. Kocham.
    Nika

    OdpowiedzUsuń
  2. Genialny przez wielkie G

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne. Dopiero znalazłam twojego bloga, ale wiem, że będę odwiedzać. Czekam na następny rozdział.

    OdpowiedzUsuń
  4. jestem tu 1 raz i muszę przyznać, że stronka wygląda na calkiem fajną ;) zapraszam do mnie na http://poweroffourelements.blogspot.com/ i czy mogłaby ocenieć najnowszy, 5 rozdział mojego opowiadania? dopiero zaczęlam prowadzić tego bloga i to dla mnie ważne :D

    PS Dla fanów fanfiction hp i innych opowiadań polecam http://kronikizakrecenia.blogspot.com/ :D

    OdpowiedzUsuń
  5. czekam na next :D♥

    OdpowiedzUsuń
  6. daj szybko next <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie przesadzasz kurwa co do ilosci komentarzy? Co, jak bedzie 10 rozdzialow bedzie musialo byc ich 60?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pod każdym rozdziałem liczę na 10 kom lub więcej (jeśli pojawią się nowi czytelnicy) wtedy zaczynam pisać następny. To że będzie jak podałeś/aś np. 10 rozdziałów nie znaczy że będę liczyła na 60.
      Poza tym jest odpowiednia ilość więc w czym problem ??

      Usuń
  8. Zraziłas troche jego kolorem wlosow ;]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wiem że nie każdemu się to podoba ale tak postanowiłam. Może w późniejszych rozdziałach nad tym pomyślę ;)

      Usuń
  9. KOCHM CIE DZIŚ ZNALAZŁAM I WSZSTKIE 3 PRZECZYTAŁAM CZEKAM NA NEXT <33

    OdpowiedzUsuń
  10. Naprawde cudowny . Jestem ciekawa kolejnego rozdialu . Czekam na next ;)

    mysle ze tez wpadniesz :
    http://midnight-memoriess.blogspot.it/

    OdpowiedzUsuń